Aktualności

Śmiecimy na potęgę

  • 20-04-2021
  • Autor: Sabina Rezmer
 
          Wyrzucanie śmieci do lasu, podrzucanie ich w miejscach publicznych  (przystanki, wiaty itp.) nie jest nowym procederem. Niepokoi jednak fakt, iż w XXI wieku proceder ten nie maleje, można wręcz zaobserwować rozpowszechnianie się tego zjawiska.
Do naszego urzędu coraz częściej wpływają zgłoszenia dotyczące dzikich wysypisk, na portalach społecznościowych mieszkańców, sołtysów i sołectw pojawiają się zdjęcia z zalegającymi odpadami nawet na placach zabaw. Wystarczy wspomnieć o wyrzuceniu śmieci z samochodu w Mszanowie, małym wysypisku na trasie Nawra - Marzęcice i Radomno - Jamielnik, czy podrzuconych odpadach na placyku w Radomnie. Tu nadchodzi czas na chwilę refleksji…
 
        Kto z nas nigdy nie wyrzucił na chodnik, w lesie, z okna samochodu papierka po cukierku czy gumy do żucia – niech pierwszy rzuci kamień. Zjawisko to powszechne jest zwłaszcza wśród dzieci, których zachowanie można w pewnym stopniu usprawiedliwić wiekiem. Jeśli coś przestaje być mu potrzebne, po prostu wypuszcza to z rączki i idzie dalej. Mama posprząta i poukłada. Logicznym więc wydaje się być fakt, że im jesteśmy starsi, tym bardziej powinniśmy być świadomi naszego zachowania. W każdym aspekcie życia. Podstawy naszego zachowania i wychowania wynosimy z domu. Dzieci uczą się obserwując dorosłych. Jeśli rodzice nie nauczyli nas prostej zasady: nabrudziłeś – posprzątaj po sobie, to szkoły, akcje edukacyjne itp. same w sobie nie pomogą.  Tym samym dajemy świadectwo nie tylko o sobie, ale i naszych najbliższych.
 
          Dlaczego wyrzucamy śmieci gdzie popadnie? Przecież wszyscy płacimy określone, niemałe zresztą, stawki za wywóz odpadów. Cena ta jest stała, nie jest uzależniona od ilości wyprodukowanych przez nas śmieci. Odbierane są one z naszych posesji sukcesywnie, według ustalonego harmonogramu. Skąd więc pomysł aby wywozić je do lasu lub zostawiać na poboczach lub w przydrożnych rowach?
 
         Wszystkimi zgłoszonymi przypadkami zalegania odpadów w miejscach publicznych zajmuje się gmina. Związane jest  to z dodatkowymi kosztami, które musi ona ponieść na sprzątanie, przetransportowanie i niekiedy składowanie. Są to koszty niepotrzebne. Dlatego tak ważna jest współpraca pomiędzy samorządem i mieszkańcami. Każdy z nas powinien reagować na wszystkie sytuacje związane z zaśmiecaniem miejsc publicznych. Wspólnie powinniśmy dbać o nasze otoczenie, o miejsce w którym mieszkamy, w którym żyjemy. Czy zwrócenie uwagi osobie, która wyrzuca pustą butelkę spowoduje, że śmieci będzie mniej? Pewnie nie. A przynajmniej nie od razu. Skłoni to jednak może tę osobę do zastanowienia się nad swoim zachowaniem? Może poczuje się zawstydzona? Również nasza godność osobista nie ucierpi, jeśli sami podniesiemy papierek z chodnika i wrzucimy go do pobliskiego kosza, a może dodatkowo inni pójdą za naszym przykładem.
 
 
 

Elementy dodatkowe powiązane z tą informacją