Aktualności

Blisko 4 tys. osób na bratiańskim kabaretonie

  • 24-08-2018
Szacuje się, że w ostatni piątek w IV Bratiańskiej Nocy Kabaretowej wzięło udział blisko 4 tys. mieszkańców i gości. Z roku na rok poszerza się grono odbiorców tej imprezy - jedynej takiej w okolicy.
 
 
 
 
Furorę zrobił Kabaret Młodych Panów. Pokaz jednego z najpopularniejszych kabaretów w Polsce był kulminacyjnym punktem programu. Ale również pozostałe kabarety wprawiły odbiorców w radosny nastrój. Przed gwiazdą wieczoru wystąpiły kabarety: Kałasznikof, A Jak, Jurki, a na końcu Antoni Goroń „Grucha”.
 
 
 
 
Dużym powodzenie cieszyły się strefy: atrakcji dla najmłodszych i gastronomiczna. W ręce mieszkańców trafiły rozlosowane nagrody: Smart watch, tablet i telewizor.

Słów kilka o skeczach

Kabaret Kałasznikof miał niezwykle trudne zadanie - rozpoczęcia imprezy i wprowadzenia widowni w odpowiedni nastrój. Doskonale sobie z tym poradził! Warto wspomnieć, że ten kabaret zajął 2. miejsce i zdobył nagrodę publiczności w zakończonym właśnie Turnieju o Złotą Szpilkę podczas 39. Lidzbarskich Wieczorów Humoru i Satyry.
 
Kabaret A Jak, czyli cztery przesympatyczne dziewczyny z Krakowa zaprezentowały na scenie nie tylko zabawne skecze, ale także znakomite umiejętności wokalne, czym bardzo przypadły do gustu bratiańskiej publiczności.
 
Fantastyczny kontakt i interakcja z publicznością to wielki atut Kabaretu Jurki. Nie było inaczej w Bratianie. W pamięci widzów pozostanie po nich z pewnością „anioł w białych szortach”. Wielką pasją tych kabareciarzy jest tenis ziemny, a więc w oczekiwaniu na swój występ wykorzystali nasz Orlik na sportowo i rozegrali kilka setów.
 
Kabaret Młodych Panów zaprezentował u nas swoje najlepsze skecze, ale była też premiera nawiązująca do występu polskiej reprezentacji na mundialu. Dowcipy co chwilę przerywane były wybuchami śmiechu publiczności, która całkowicie wypełniła plac przed sceną.
 
Antoni Gorgoń „Grucha” i jego stand-up zakończyły tegoroczny kabareton. Artysta niezwykle celnie spuentował otaczającą nas rzeczywistość, czym wzbudzał burze oklasków i salwy śmiechu.
 
 
 
Wszyscy artyści otrzymali pamiątkowe statuetki z herbem gminy Nowe Miasto Lubawskie, czyli jeźdźcem na koniu. W zgodnej opinii kabareciarzy postać na koniu do złudzenia przypominała wójta Tomasza Waruszewskiego - wręczającego statuetki!

Dyrektor GCK - główny organizator - o tegorocznym kabaretonie

- Bratiańska Noc Kabaretowa po raz kolejny została bardzo dobrze przyjęta przez publiczność - mieszkańców Bratiana, gminy oraz wielu gości. Frekwencja nieco przekroczyła nasze oczekiwania. Ze względów technicznych dysponowaliśmy tylko 500 miejscami siedzącymi co okazało się niewystarczające. Mam nadzieję, że w kolejnych edycjach bratiańskiego kabaretonu rozwiążemy ten problem i będzie nieco więcej miejsc siedzących.
 
Impreza przebiegła zgodnie z planem, wszyscy artyści zgodnie podkreślali, że atmosfera była znakomita, a świetna publiczność swoimi żywiołowymi reakcjami dodawała im skrzydeł. Za rok 5. - jubileuszowa impreza i na pewno przygotujemy z tej okazji niespodziankę! Zapewniam, że warto już dziś rezerwować sobie czas na to wydarzenie! 

122Galeria zdjęć: Bratiańska noc kabaretowa

Elementy dodatkowe powiązane z tą informacją