Sołectwo Bratian
- 21-08-2018
Wieś sołecka licząca 1484 mieszkańców, położona ok. 5 km na północ od Nowego Miasta Lubawskiego, przy szosie wiodącej w kierunku Olsztyna, w miejscu ujścia rzeki Wel do Drwęcy. Nazwa wsi, jak podają nieudokumentowane przekazy ludowe wywodzi się od imienia brata Jana z Sandomierza, który zaciągnąwszy się w szeregi zakonu krzyżackiego, wybudować miał tu w wieku XIII zamek obronny. Wieś posiada herb, który wg Jana Długosza przedstawia złote rogi jelenia na srebrnym tle. Najstarsza wzmianka o Bratianie pochodzi z roku 1343.
Zamek krzyżacki
W roku 1343 na lewym brzegu rzeki Drwęcy, przy ujściu rzeki Wel, na kępie otoczonej rozlewiskami tych rzek, Krzyżacy rozpoczęli budowę zamku. Budowę zakończono prawdopodobnie w roku 1359. Składał się on z zamku niskiego, otoczonego murem obronnym z basztami i zamku wysokiego, zbudowanego w kształcie czworoboku, z dziedzińcem pośrodku i wieżami na narożnikach. Dogodne położenie zamku sprawiło, że w roku 1359 przeniesiono tu siedzibę wójtów nowomiejskich (podlegających bezpośrednio Wielkiemu Mistrzowi Krzyżackiemu). Bratiański zamek był chętnie odwiedzany przez krzyżackich dostojników. Tu w roku 1392 zmarł komtur Kunon Liebenstein, którego płyta nagrobna należy do najcenniejszych zabytków nowomiejskiej fary, tu mieszkał u schyłku swego życia i tu w roku 1351 dokonał żywota wielki mistrz krzyżacki Dusemer von Arffberg. 12 lipca 1410 roku bratiański zamek gościł dostojników zakonnych, którzy odbyli ostatnią naradę przed wielką bitwą stoczoną na polach pobliskiego Grunwaldu. Po bitwie grunwaldzkiej zamek na krótko przechodzi w ręce polskie, a jego zarządcą zostaje rycerz Jan Kretkowski. I pokój toruński zawarty w 1411 r. przyznaje zamek ponownie Krzyżakom i dopiero po roku 1466 zamek staje się siedzibą starostów polskich.
Dalsze losy zamku
Starostami bratiańskimi byli początkowo członkowie rodziny Wilkanowskich (pierwszy starosta - Adam Wilkanowski. zmarły w roku 1490, spoczywa w nowomiejskiej farze), następnie przez niemal 200 lat - członkowie zasłużonego dla ziemi chełmińskiej rodu Działyńskich, wreszcie, od roku 1723 do 1 rozbioru Polski - rodu Czapskich. Po I rozbiorze Polski zamek w Bratianie przejmują władze pruskie i od tego czasu stopniowo popada on w ruinę. Już w roku 1785 zostaje częściowo rozebrany, a cegła pochodząca z rozbiórki użyt została do budowy nowego kościoła w Łąkach. W roku 1865 zrujnowany już zamek odkupuje od rządu pruskiego Florian Różycki. Zapiski z roku 1882 informują, że w tym okresie zachowana była jeszcze zachodnia część muru i jedna z baszt (do wysokości 6 m). W roku 1887 rozpoczęto dalszą rozbiórkę zamku. Do czasów obecnych zachował się fragment muru o długości ok. 10 m i wysokości 4 m, oraz fragmenty okrągłej baszty o wysokości ok. 1,5 m.
In vino veritas - legendy bratiańskie
Z bratiańskim zamkiem związanych jest kilka legend.Jedna z nich podaje, że w roku 1410 przed decydującą o losach wojny z Polską bitwą, Krzyżacy, pewni swego zwycięstwa, przygotowali w murach bratiańskiego zamku wielką ucztę. Zwieziono wiele wozów jadła, a także 50 wielkich beczek wina, które złożono w zamkowych piwnicach. Losy wojny potoczyły się jednak inaczej. Wojska Władysława Jagiełły rozgromiły na pobliskich grunwaldzkich polach kwiat zakonnego rycerstwa. Niedobitki wojsk krzyżackich w popłochu uciekając po bitwie pozostawiły przygotowane zapasy. Wiele już osób próbowało odnaleźć zalegające zamkowe piwnice beczki z winem. Na razie - bezskutecznie. Znajdują się one prawdopodobnie na wyspie utworzonej przez ramiona rzeki Wel, pod basztą, której pozostałości są jeszcze widoczne. Inna z legend mówi, że przed wiekami zamki w Bratianie i pobliskim Kurzętniku zamieszkiwali dwaj bracia. Ich zgodne sąsiedztwo nie trwało jednak zbyt długo. W gniewie przyrzekli sobie, że już nigdy nie spotkają się na ziemi. Udanej próby mediacji pomiędzy zwaśnionymi braćmi podjął się trzeci brat. Przysięga jednak obowiązywała. By wybrnąć z kłopotliwej sytuacji bracia zaczęli drążyć podziemny ganek, który po kilku latach pracy połączył dwa zamki. Tu, pod ziemią spotykali się często, żałując pochopnie złożonej przysięgi. Pomimo czynionych poszukiwań dotychczas nikomu nie udało się odszukać.
Sołectwo liczy 1521 mieszkańców. Na terenie sołectwa znajduje się kościół parafialny, zabytkowy młyn, Zespół Szkół, Straż Pożarna, stacja obsługi samochodów i stacja LPG.
Sołtys: Agnieszka Ziółkowska Tel. 512 019 255 |